U mnie ozdoby świąteczne już zakończone. Tym razem chciałabym pokazać serwetkę ananasek, którą zrobiłam w ostatnim czasie. Serwetka wykonana jest z kordonka Stokrotka w kolorze beżowym, szydełkiem 1,25.
A teraz coś dla odmiany. Mam przyjemność zaprezentować z mojej kolekcji serwetki wykonane haftem richelieu, kiedyś również haftowanie było moją pasją, ale całkowicie poświęciłam się szydełkowaniu.
Na koniec chciałabym pochwalić się prezentem, który otrzymałam od Dusi z bloga Syndrom Kury Domowej. Dusiu bardzo Ci dziękuję, poszewki na jaśki są piękne, a zawieszka na prezent cudowna.
Dziękuję za miłe komentarze i za odwiedziny na moim blogu. Witam nowych obserwatorów. Gorąco pozdrawiam.
Cudna jest ta ananaskową serwetka,kiedyś próbowałam ją zrobić ale niestety coś mi poszło nie tak i odpuściłam :) A swoją przygode z robótkami ręcznymi zaczynałam właśnie od haftu richelieu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
A mozna dostac wzor jak to sie robi
UsuńChodzi mi o sereetke z ananaskiem
UsuńŚliczne ananaski :) A haftowane wywołują moje wspomnienia... też kiedyś haftowałam, ale prawie wszystkie rozdałam. A Twoje są cudne :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizyty i zawsze miłe komentarze na moim blogu.
Pozdrawiam cieplutko ♥♥♥
Piękne są Twoje serwetki, szydełkowe jak i haft richelieu mam namacalny dowód. Dziękuję jest mi bardzo miło pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSzydełkowa serwetka ma bardzo ładny kształt, natomiast serwetki richelieu są bardzo wypracowane i stanowią piękny, delikatny komplet.
OdpowiedzUsuńSerwetka bardzo ładna, ciekawy kształt. Kiedyś też haftowałam więc wiem że to wymaga precyzji. Twoje są estetycznie wykonane, delikatne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńśliczna serwetka, a ten hafcik richelieu jest obłędny:) podziwiam mi nie starcza na niego cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńCudne prace :-)
OdpowiedzUsuńSerwetka ananasowa marzenie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne ! cokolwiek bym napisała powieliłabym to, co napisały moje poprzedniczki, więc napiszę tylko, że jestem Twoją fanką :) Pozdrawiam Ina
OdpowiedzUsuńPiękne prace, zwłaszcza serwetka szydełkowa mi się podoba. Haftem też kiedyś się zajmowałam, zostało nawet kilka serwetek na dnie szuflady, dosyć już sfatygowanych. Twoje są śliczne jakby wczoraj wyszły spod igiełki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Serwetka ananasowa bardzo ładnie się prezentuje. Też kiedyś haftowałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper serwetki . Szydełkowe ananaski jako,s mi nie wychodzą ..
OdpowiedzUsuńA haftem richelieu wyszywa moja mama ,,, cudne takie bielutkie ..
Przydałby mi się wzór do tej serwetki jest piękna :)))
OdpowiedzUsuńA Twoje hafty zaparły mi dech w piersiach :) Śliczne są :)
Jakie one piękne... wszystkie! Podziwiam, naprawdę. Ja zrobiłam jedną małą serwetkę richeliu i chyba nie zdołałabym zrobić w tej technice nic więcej - haft strasznie mnie męczy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Same śliczności.
OdpowiedzUsuńpiękne :))) wszystkie ... a richelieu ... marzenie :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam i chylę czoła dla zdolności ...
pozdrawiam serdecznie :)
Muy bonito! Felíz Navidad!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serwetki :)))
OdpowiedzUsuńO rany, zakochałam się w Twoich serwetkach richelieu od pierwszego wejrzenia. Co jedna piękniejsza, jesteś mistrzynią! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny, a w Nowym Roku życzę przede wszystkim zdrowia, bo ono jest najcenniejsze.
OdpowiedzUsuńSerwetka nananaskowa przepiękna - też nie mogłam się jej oprzeć i taką zrobiłam ;-). Natomiast serwetki z haftem richelieu - mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia
Serwetka jest świetna, wiele osób lubi ten wzór w tym także ja :)
OdpowiedzUsuń